Kontenery na gruz

„W Polsce jak w lesie” powiedział kiedyś pewien poeta. Choć można mieć pretensje do wiecznie niezadowolonych malkontentów nie da się ukryć, że w wielu aspektach u nas faktycznie jest jak w lesie, a może nawet i gorzej.

Całkowicie zrozumiałe jest, że zarobki w naszym kraju nie są najwyższe, oczywiście na tle naszych zachodnich sąsiadów nie mamy się nawet co porównywać, może właśnie z tego powodu, a może z wrodzonego cwaniactwa część naszych rodaków usiłuje dokonać oszczędności wszędzie, gdzie tylko się da. Dla niektórych oszczędność rzędu kilkudziesięciu groszy warta jest nie tylko uwagi, ale również wysiłku.

Wszyscy znamy chyba pana Janusza, który nie zamówi składania, ponieważ dla niego zmontowanie stolika z Ikei nie stanowi problemu – a to, że później stolik stoi trochę krzywo? To z pewnością wada produkcyjna!

Co jednak w sytuacji, kiedy oszczędności przeradzają się w źle pojęte cwaniactwo życiowe? Po co zamawiać kontenery na gruz? Przecież można w reklamówki powsadzać i pod śmietnik wystawić…Albo co gorsza do lasu wywieźć! Niestety, taka postawa wciąż jest w naszym społeczeństwie mocna.